Ciekawostki Ślub i wesele Śluby świata

Ślubne tradycje świata. Jak wyglądają wesela w innych krajach?

Zastanawialiście się kiedyś, jakie są najpopularniejsze ślubne tradycje świata  – te najdziwniejsze, najśmieszniejsze i najmniej oczywiste, które praktykuje się w innych krajach? My to zrobiliśmy i… postanowiliśmy je wszystkie opisać.

Czytelniku!

Właśnie otrzymujesz od nas zaproszenie na wesele! Dokąd? Wszędzie tam, gdzie nas oczy poniosą! Czy wybierzesz się z nami w weselną podróż przez ślubne tradycje świata? W końcu jak glob długi i szeroki, tak… różnorodny. Czas na miłosną podróż dookoła świata, która z pewnością zaskoczy – i to nie raz.

Najpopularniejsze ślubne tradycje świata

Ślub i wesele w Wielkiej Brytanii

Brytyjskie tradycje ślubne – coś starego, pożyczonego i niebieskiego

Brytyjczycy są przesądni. Poślubienie mężczyzny o tych samych inicjałach przynosi kobiecie pecha, a Pannie Młodej w ślubnym orszaku do ołtarza muszą towarzyszyć druhny ubrane w takie same sukienki – wierzy się, że w ten sposób da się zmylić złe duchy. Ochronę zapewnia też coś starego (poszanowanie dla tradycji), coś nowego (wróżba dostatku), coś pożyczonego (dobre relacje z rodziną) i coś niebieskiego (gwarancja wierności małżonka). Nie ma tu typowego słodkiego tortu, a zamiast niego pojawia się tort owocowy. Wypełnioną rodzynkami, migdałami, wiśniami i marcepanem konstrukcję wieńczy „Christening Cake”, czyli górna warstwa, która zostaje zamrożona z myślą o chrzcinach pierwszego dziecka nowożeńców.

Ślub i wesele w Niemczech

Niemieckie tradycje ślubne – piłowanie kłody drewna

Hallo! Czy są tu jacyś drwale? Mamy dla was dobrą wiadomość! Jeśli chcecie popisać się wirtuozerią w obcowaniu z drewnianą kłodą, koniecznie bierzcie ślub w Niemczech. To właśnie na niemieckim weselu para młoda musi wykazać się nie lada krzepą i wspólnie przepiłować pień drzewa. Po co? Jako dowód, że świetnie radzą sobie z pracą zespołową i razem są w stanie pokonać wszelkie przeciwności losu. Na tym jednak nie koniec weselnych trudów. Wesele w Niemczech to również porwanie panny młodej, którą odnaleźć i uwolnić z rąk rodzinnych rzezimieszków musi pan młody. Drobnostka, naprawdę. Co to dla niego!

Ślub i wesele w Grecji

Greckie tradycje ślubne – zabawa w golibrodę

Wybierając swojego świadka, grecki pan młody musi kierować się specjalnymi kryteriami. Tak na wszelki wypadek warto wybrać kogoś, kto nie ma dwóch lewych rąk i sprawnie włada brzytwą, ponieważ zgodnie z tradycją to właśnie on w dzień wesela będzie musiał ogolić pana młodego. Doświadczenie w barber shopie mile widziane! Panna młoda ma z kolei dużo więcej czasu na przygotowanie, bo na ślub w Grecji powinna się zgodnie z tradycją spóźnić – im dłużej, tym lepiej. Chociaż w innych krajach uważane byłoby to za faux-pas, w Grecji traktuje się jako test cierpliwości przyszłego męża. Czy na pewno poczeka?

Ślub i wesele w Mongolii

Mongolskie tradycje ślubne – zakochani na… zabój

Najbardziej pechowe zwierzęta w Mongolii? Pisklaki, które wpadną w (poniekąd miłosne, ale bezlitosne) sidła dwójki nowożeńców, którzy muszą wspólnie zabić pisklę, a następnie rozciąć mu skórę i wydobyć wątrobę, by… ocenić jej stan. Jeżeli wygląda dobrze, mogą wybrać datę ślubu. Jeśli nie… drżyjcie następne pisklaki. Zakochani na zabój będą mordować niewinne ptaszyny aż do skutku.

Ślub i wesele w Irlandii

Irlandzkie tradycje ślubne – „Obrączka? Nie, dziękuję!”

Irlandzkie dziewczyny wcale nie chcą nosić obrączek. Tu największym skarbem i symbolem małżeństwa jest pierścień Claddagh – przekazywany z pokolenia na pokolenie i symbolizujący miłość, lojalność oraz przyjaźń. To właśnie ten pierścień na ślubie w Irlandii trafia na palec świeżo upieczonej żony zamiast obrączki. Potem trzeba już tylko zatańczyć pierwszy taniec tak, aby nie oderwać stóp od ziemi i małżeństwo wolne od nieszczęść oraz negatywnego wpływu złych duchów gwarantowane. Nie ma co, Irlandczycy wiedzą, jak twardo stąpać po ziemi!

Ślub i wesele w Stanach Zjednoczonych

Amerykańskie tradycje ślubne – nigdy bez wcześniejszej próby!

Typowe dla USA jest tzw. rehearsal dinner, czyli… próbne wesele. Nie ma w Stanach Zjednoczonych ślubu bez wcześniejszej próby! To okazja do zapoznania się obu rodzin, aby w kolejnym dniu, już na właściwym weselu, uniknąć stresu pierwszych rozmów i zapewnić luźniejszą atmosferę. Poza pierwszym tańcem pary młodej, w USA standardem są też pierwsze tańce z rodzicami tzw. father-daughter dance oraz mother-son dance. A kwestia prezentów? Amerykanie rzadko kiedy dają parze młodej pieniądze. Nikogo za to nie dziwi ślubna lista życzeń oraz tzw. wedding registry – rejestracja nowożeńców w sklepie, w którym wybierają sobie to, czego potrzebują, aby następnie goście mogli kupić im coś właśnie z tej wcześniej utworzonej listy.

Ślub i wesele w Chinach

Chińskie tradycje ślubne – „Nie płacz, Aì wǎ!”

O ile płakanie na pogrzebach jesteśmy w stanie zrozumieć, o tyle ceremonia płakania z żalu przed ożenkiem wydaje się nieco nieadekwatna do sytuacji. Bywa jednak i tak. Przez miesiąc przed weselem w Chinach przyszła panna młoda musi wylewać morze rzęsistych łez po utraconym panieństwie. Koniec wolności? Te słodkie kajdany, jakimi jest małżeństwo, dziś już Chińczycy zakładają z własnej woli – mimo to ta płaczliwa ślubna tradycja nie umarła i ma się całkiem dobrze. Tak jak i ta, zgodnie z którą para młoda w Chinach nadal, aby zawrzeć małżeństwo, musi przedstawić kartę zdrowia (często z wynikami badań na obecność wirusa HIV) oraz… zgodę rodziców!

Ślub i wesele w Japonii

Japońskie tradycje ślubne – czerwień i ogniste sake

Azjatyckie śluby to dla nas egzotyka, bo różnią się zdecydowanie od tego, co znamy. Para młoda zamiast garnituru i sukni na ślub w Japonii ubiera kimono – kobiety w kolorze czerwonym, a panowie czarnym. Ślubu udziela duchowny zwany „nakodo”. Ceremonia odbywa się w świątyni przy dźwiękach tradycyjnych instrumentów i w towarzystwie tylko najbliższej rodziny. Wieńczy ją dziewięciokrotne napicie się sake z kieliszków – tuż po założeniu sobie obrączek przez parę młodą. Sake piją nowożeńcy wraz ze swoimi rodzicami. Na weselu z kolei goście usadzani są przy stołach zawsze według pozycji, rangi i zajmowanych stanowisk społecznych.

Ślub i wesele we Francji

Francuskie tradycje ślubne – koktajl z nocnika i deser z sedesu

Że Francuzi jedzą żabie udka, to wiemy. Ale niejeden zdziwiłby się, gdyby zobaczył, co też wyprawia się podczas wesela we Francji. To parada dziwnych zwyczajów, których głównymi bohaterami są oczywiście nowożeńcy. Zaczyna się od chrztu bojowego świeżo zaślubionych – mają oni wypić mieszaninę dziwnych substancji takich jak np. alkohol i zupa cebulowa wprost z… nocnika. Następnie zostają tłumnie odprowadzeni do specjalnie przygotowanego dla nich deseru zaserwowanego w… muszli klozetowej. A na koniec – w podziękowaniu za te atrakcje – muszą obdarować swoich gości słynnymi migdałami w polewie.

Ślub i wesele w Portugalii

Portugalskie tradycje ślubne – eleganckie przyjęcie za wysokim murem

Typowe portugalskie wesele odbywa się w tzw. quincie – dużej posiadłości z domem, pięknym ogrodem i dużym terenem wokół oddzielonym od ciekawskich spojrzeń gapiów wysokim murem. Nie przypomina typowej polskiej imprezy, a raczej koktajlowe przyjęcie. Jest szampan, są finger foodsy i koperty z prezentem przemycane niepostrzeżenie podczas kurtuazyjnych rozmów z parą młodą. A po co gościom na weselu w Portugalii białe chusteczki? Do machania, oczywiście! Tuż po północy z głośników rozbrzmiewa piosenka „Boa sorte” (dosłownie: powodzenia) i to w jej takt goście machają chustkami, śpiewając i życząc parze młodej powodzenia we wspólnym życiu małżeńskim.

Ślub i wesele we Włoszech

Włoskie tradycje ślubne – prawdziwie filmowe zapowiedzi

Włosi to niekwestionowani smakosze. Chętnie poznają też smak sławy, choćby miała trwać tylko chwilkę. Każdy ślub we Włoszech poprzedza huczne ogłoszenie tej nowiny – następuje pospolite ruszenie, a przyjaciele i znajomi młodej pary rozwieszają w mieście plakaty, które zawiadamiają mieszkańców o nadchodzącym ożenku – pomysłowe, dopracowane i opatrzone figlarnymi hasłami. Cóż… gdyby tylko Włosi poznali charakter i wyjątkowość Gazety Weselnej, z pewnością byliby w siódmym niebie: przecież nasze hasło przewodnie brzmi „Wasza miłość zasługuje na okładkę, a tego nie przebije żaden włoski afisz!

Ślub i wesele w Indonezji

Indonezyjskie tradycje ślubne – oblewanie wodą i rozbijanie dzbana

Zanim para młoda w Indonezji weźmie ślub, musi się… zmoczyć. Ten weselny śmigus-dyngus nazywa się siraman i ma oczyścić narzeczonych z grzechów. Jeśli przyjdzie Ci więc pobierać się w Indiach, absolutnie nie broń się, gdy teść wyskoczy do Ciebie z wiadrem wody! I nie wahaj się potłuc glinianego dzbana, który wręczy Ci potem. To stara indonezyjska tradycja ślubna, która wróży pomyślność w małżeństwie. A kiedy już gliniany dzban rozsypie się w drobny mak, czas na gliniane pieniądze – goście mogą wymienić je na specjalny deser z lodu i galaretki. Ta tradycja ślubna w Indiach nosi nazwę dodol dawet. Nie wiemy, co to znaczy, ale brzmi jak coś, co robi się w noc poślubną!

Ślub i wesele w Norwegii

Norweskie tradycje ślubne – „Stos prezentów daj mi, luby!”

Jeśli Norweg się zaręcza, jego wybranka może spodziewać się tygodni pełnych niespodzianek i podarków! Zgodnie z tradycją wiking musi dowieść, że jest jej wart – również materialnie. Ale panuje tu równouprawnienie, więc ona również nie powinna zostać mu dłużna. Bo choć z pozoru Norwedzy są zdystansowani i jakby lekko oziębli, tak naprawdę są bardzo uczuciowym narodem. A do tego całuśnym! Choć na weselu w Norwegii nie śpiewają parze młodej „Gorzkiej wódki”, mają swój sposób na wyłudzenie pocałunków. Wystarczy, że zaczną stukać sztućcami w kieliszki albo głośno tupać – wówczas para młoda musi się pocałować (odpowiednio) na krześle lub pod stołem.

Ślub i wesele w Szwajcarii

Szwajcarskie tradycje ślubne – błotne SPA dla panny młodej

Szwajcarzy, odmiennie niż w większości krajów, obrączki noszą na lewej ręce. Mawiają, że „żyła miłości” na palcu serdecznym tej ręki biegnie wprost do serca, co ma pozwolić na rozkwit małżeństwa. To jednak nie wszystko. W niektórych regionach Szwajcarii w przeddzień ślubu panna młoda zostaje… oblana błotem. Dosłownie! Ma to odstraszyć zalotników, którzy chcieliby przeszkodzić w jej małżeństwie. Z kolei wesele w Szwajcarii – mimo że krótsze niż u nas – podzielone jest aż na trzy części: ceremonię, potem kilkugodzinne apero, czyli koktajl z przekąskami i drinkami, a na koniec kolację.

Ślub i wesele w Brazylii

Brazylijskie tradycje ślubne – suknia z autografami i pieniądze w bucie

Wesela w Brazylii są bogate w tradycje i często bardzo wystawne. Dzień przed ślubem panna młoda i kobiety z jej rodziny udają się do SPA. Zgodnie ze zwyczajem obecna powinna być nie tylko świadkowa, ale także matka i matka chrzestna. Suknia panny młodej może być dowolnego koloru, przy czym zgodnie z tradycją powinna ona spisać imiona swoich przyjaciół, którzy są jeszcze singlami, w jej rąbku, aby oni też odnaleźli szczęście w miłości. Na weselu ważne są też jej buty – to do nich goście wrzucają pieniądze podczas tańca, aby wesprzeć nowożeńców na nowej drodze.

Ślub i wesele w Kenii

Kenijskie tradycje ślubne – „Tfu, na psa urok!”

Spluwanie kojarzy się z okazywaniem pogardy. Ale nie zawsze! Pewnie wielu pamięta, jak nasze prababki spluwały, by odczarować zły urok: nad obolałą głową albo trzy razy przez lewe ramię. Jak dobrze zrozumieliby je mieszkańcy Kenii! Tam także pluje się, aby odpędzić złe moce. Ojciec panny młodej spluwa nowożeńcom na pożegnanie, aby ich nowa droga życia przepełniona była szczęściem. Plucie ma odpędzić demony: tfu, na psa urok! Niechby tylko spróbowały to szczęście zepsuć!

Ślub i wesele w Kongo

Kongijskie tradycje ślubne – ślub całkiem na poważnie!

Ślub i wesele to czas zabawy i radości. Więc dlaczego mieszkańcy Kongo zawierając związek małżeński, mają tak grobowe miny? Bo tu ożenek traktuje się naprawdę bardzo poważne. Żadne tam śmichy, chichy. Para młoda podczas ślubu w Kongo ma całkowity zakaz uśmiechania się, bo podczas tak zacnego obrządku powaga i dostojeństwo obowiązuje wszystkich, bez wyjątków. Ach, wy młodzi! Czyli wy tak na poważnie? No pewnie, że na poważnie!

Ślub i wesele w Libanie

Libańskie tradycje ślubne – taniec, muzyka i śpiew

W opozycji do kenijskich smutasów, mieszkańcy Libanu w dniu ślubu nie mają zamiaru być smutni – wręcz przeciwnie: ma być głośno i radośnie. W tym celu rodzina i przyjaciele pary młodej tworzą weselny orszak, który wśród tańców, hulanek i swawoli rozpoczyna wesele w Libanie. Jest nawet taniec brzucha, muzyka i śpiew… brakuje tylko zaklinacza węży. Narzeczeni zostają obsypani płatkami kwiatów, licznymi życzeniami i wyrazami serdeczności. Dopiero po takich błogosławieństwach można z radością w sercu udać się na ceremonię zaślubin!

Ślub i wesele w Meksyku

Meksykańskie tradycje ślubne – 2 bukiety, 13 monet i 1 lasso

Ślub w Meksyku to ceremonia pełna głębokiej symboliki i wyraźnych odniesień do chrześcijaństwa. Przede wszystkim panna młoda ma dwa bukiety – jeden dla siebie, a drugi dla dziewicy Maryi. W trakcie ślubu w prezencie od swojego męża dostaje tzw. arras, czyli 13 złotych monet – mają symbolizować 12 apostołów i prowadzącego ich Jezusa Chrystusa. Monety są błogosławione przez kapłana i przekazane pod opiekę nowożeńcom. Po złożeniu przysięgi rodzice chrzestni oraz bliscy oplatają ramiona pary młodej kwiatami, różańcami, białym sznurem lub jedwabną wstęgą (tradycję tę nazywa się weselnym lassem), co symbolizuje miłość oraz jedność.


Tu kończy się nasza podróż przed ślubne tradycje świata!

Które okazały się najciekawsze? A może są wśród nich takie, które warto byłoby wprowadzić na naszych, polskich weselach? 🤔

Skomentuj