O miłości Związki

Jak napisać list miłosny? Poradnik dla zakochanych

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak napisać list miłosny? Zapewne nie. Żyjemy w czasach, gdy tradycyjne listy już dawno zostały zastąpione przez konwersacje online. Żyjemy szybko i piszemy szybko – skrótowo, obrazkowo, natychmiast.

My jednak będziemy zachęcać do tego, żeby czasem napisać list miłosny – tak od serca, odręcznie, jak za dawnych lat. To bardziej wymagające dla piszącego, ale też więcej znaczy dla adresata. Powaga tego, co się przekazuje, wzrasta, jeśli napiszemy to na papierze, zamiast uderzać palcem w klawiaturę. A zatem: co trzeba wiedzieć, żeby napisać list miłosny, który rozgrzeje nawet najbardziej zziębnięte serce?

List miłosny. Pisać czy nie pisać?

Przelej myśli na papier

Dużo łatwiej jest „wylać” swoje myśli na papier, niż o nich mówić. Gdy decydujemy się napisać to, co czujemy, nie towarzyszą temu tak silne emocje. Jednocześnie nie stoi przed nami drugi człowiek, który także wyraża się, okazuje emocje i oczekuje szybkiej odpowiedzi. Dlatego, gdy piszemy listy miłosne, łatwiej jest nam zebrać myśli. Jesteśmy spokojniejsi i bardziej opanowani, bo znika ryzyko, że druga osoba zareaguje w nieprzewidziany sposób, a my nie powiemy wszystkiego, co planowaliśmy, bo ktoś przerwie nam w pół zdania. Nie ma lepszego sposobu na usystematyzowanie nieuporządkowanych i rozbieganych myśli, niż ich zapisanie. Właśnie dlatego warto pisać listy miłosne – nie tylko od święta, ale też bez okazji.

List miłosny XXI wieku

Nie ma się co jednak oszukiwać. Czas pisania listów i wysyłania ich pocztą już przeminął. Wielka szkoda, bo było to bardzo osobiste i z pewnością zbliżało, gdy na zapisanej tuszem kartce dało się jeszcze wyczuć zapach drugiej osoby. Dziś – w dobie Internetu i wiadomości online – nikt nawet nie myśli o pisaniu listów. A gdyby tak spróbować połączył to, co dawne z tym, co teraźniejsze; to, co romantyczne z tym, co praktyczne? Przecież list miłosny można wysłać nie tylko pocztą, ale również… mailem! Zachowując oczywiście wszystkie te zasady, które sprawiają, że zwykła wiadomość zamienia się w najprawdziwszy list i nabiera powagi. Podsumowując: warto pisać listy miłosne. ❤️ Trzeba tylko wiedzieć, jak napisać list miłosny, żeby czytało się go dobrze i nie było krindżu. Nikt przecież nie chce popełnić gafy, zwłaszcza gdy w grę wchodzi potencjalne zaimponowanie obiektowi naszych westchnień.

A zatem: jak napisać list miłosny?    

6 prostych zasad pisania listów miłosnych

1. Określ cel listu

Zacznij od początku. Dlaczego piszesz ten list? Podkreśl konkretny zamiar np. to, że chcesz wyznać miłość albo zapewnić o trwałości swoich uczuć. Kto powiedział, że list miłosny można napisać tylko do nieznajomej osoby? Nic bardziej mylnego! Adresując go do swojej drugiej połówki, można nawiązać do tego, że rzadko wyznajemy, co czujemy. „Piszę ten list, bo wiem, że rzadko mówię «kocham»”. Osoba po drugiej stronie z pewnością doskonale zdaje sobie sprawę z tego, dlaczego otrzymała taki list, ale miło będzie jej, czytając to ubrane w nasze słowa.

2. Wyraź swoje emocje

Nie zamykaj się w sobie i postaw na szczerość. Pisz prosto z serca, nie pomijając żadnej emocji, która kryje się w jego zakamarkach. Szczerość i otwartość to dwie cechy, które budują trwałe i stabilne związki. Warto sięgnąć po nie również, gdy piszemy list miłosny. Nie bój się wyrażania emocji, bo to w nich wyraża się najważniejszy przekaz – miłość.

3. Wybierz się w sentymentalną podróż

Jak napisać list miłosny, który poruszy najczulsze struny? Nie należy zapominać o wspomnieniach. Przywołaj magię chwil, które spędziliście razem. Wybierz się w podróż po zapisanych na kartach waszej wspólnej historii momentach i napisz o tych, które są dla ciebie najważniejsze. Druga osoba z pewnością też wspomina je z przyjemnością i  wzruszy się, czytając o nich w liście miłosnym od ciebie. A o to właśnie chodzi, o wywoływanie emocji.

4. Skomplementuj i doceń

Pisz miłe rzeczy! Nie zapomnij podkreślić, za co kochasz drugą osobę – nieważne, czy wyznajesz to po raz pierwszy, czy tysięczny. To zawsze czyta się z uśmiechem na twarzy i rumieńcami na policzku. Niech opisane przez Ciebie rzeczy będą nie tylko wyznaniami miłości, ale też komplementami. „Kocham zapach twoich włosów o poranku” albo „Kocham, gdy uśmiechasz się tak pięknie, czytając kolejną książkę”. Proste, ale efektywne!

5. Okaż wdzięczność

List miłosny to również dobre miejsce na to, żeby napisać, co się docenia i za co jest się wdzięcznym. Za każdy kolejny dzień razem. Za poranną kawę czekającą na stole. Za SMS-a na dzień dobry albo buziaka na powitanie. W ten sposób możesz podkreślić, że druga osoba jest naprawdę ważną częścią twojego życia. Pokazać, że wiele dla ciebie znaczy. To pozwoli jej poczuć się docenioną.

6. Nie bój się pisać nie swoimi słowami

Nie wiesz, jak wyrazić to, co czujesz? Jak napisać list miłosny, który będzie porywający? Nie musisz mieć poetyckiego flow i umiejętności godnych najlepszych pisarzy – wystarczy, że do wyrażenia swoich myśli i uczuć posłużysz się… ich słowami! Wykorzystaj najpiękniejsze cytaty o miłości do tego, żeby twój list miłosny stał się czymś więcej niż tylko pustą kartką zapisaną przypadkowymi zdaniami.

Podczas pisania listu miłosnego nie zapomnij o tym, jak powinien być prawidłowo skonstruowany. Wskazówki znajdziesz powyżej – rozrysowała je Maja Mark z „Polskiego w rysunkach”.

Jak napisać list miłosny, żeby nie przesadzić?

List miłosny pisze się po to, by pokazać swoje uczucia i sprawić przyjemność drugiej osobie. We wszystkim trzeba znać jednak umiar. Jest kilka rzeczy, których nie należy robić, gdy piszemy o miłości, bo efekt może okazać się nie taki, jak zakładaliśmy. Jeśli piszesz list miłosny, nigdy:

  • nie pisz banałów typu: „jesteś piękna jak kwiat róży”,
  • nie bądź nieszczera(y) w swoich wyznaniach,
  • nie koloryzuj i nie dopisuj niepotrzebnych bajek,
  • nie udawaj kogoś, kim tak naprawdę nie jesteś.

Pamiętaj, że piszesz z głębi serca. To ma być wyznanie, a nie puste słowa. Uzewnętrzniaj się, zawsze pamiętając, że adresat cię zna i pozna, jeśli będziesz udawać. No, chyba że piszesz list miłosny do kogoś, kogo dopiero chcesz poznać, ale kłamstwo prędzej czy później wyjdzie na jaw, więc po co niepotrzebnie komplikować.

List miłosny napisany. Co teraz?

Przeczytaj swój list raz jeszcze na spokojnie, zanim puścisz w świat to, co zostało napisane. Czasem dzień po możesz wpaść na lepszy pomysł, jak zapisać pewne myśli albo uznać, że coś jest tam jednak niepotrzebne i lepiej to wykreślić. To naturalne! A kiedy wszystko będzie już dopracowane, a każde zdanie dopieszczone… po prostu wyślij swój list miłosny pocztą – nieważne, czy wybierzesz tę tradycyjną, czy elektroniczną.

 

Możesz też zamieścić swój list miłosny w prasie, na przykład tej okazjonalnej, jaką jest Gazeta Weselna – dziennik stworzony i wydany specjalnie z okazji Waszego ślubu. Wyznaj miłość swojej przyszłej żonie i spraw, żeby w tym ważnym dniu nie zabrakło jej momentów wzruszenia, które upewnią ją w tym, że robi dobrze! 😉

Autor

Z zawodu i zamiłowania – nauczycielka logistyki i marketingu, obecnie – copywriter. Z pasją żonglująca wieloma zainteresowaniami: od rękodzieła, przez gotowanie i wędkarstwo, aż po pisanie. Tworzy własnego bloga, pisze książkę i prowadzi fanpage. Na co dzień toczy walkę z niepełnosprawnością i… wygrywa!

Skomentuj